„6B po godzinach......”

Czy można przyjść do szkoły nie mając takiego obowiązku? Dobrowolnie, po południu, w swoim wolnym czasie, rezygnując nawet z innych zajęć w tym czasie? I do tego dobrze się bawić?
Klasa 6 b  sprawdziła to i okazało się, że można.... Zwłaszcza, gdy nie trzeba  siedzieć w ławce, nie trzeba być cicho, gdy można  spotkać się z kolegami i koleżankami z klasy w zupełnie innej, nieformalnej sytuacji, pobyć wspólnie tak „na luzie”, pograć z nimi w jakąś fajną grę (i to nie na komputerze), zjeść wspólnie pizzę i tak po prostu pobyć razem i pogadać....
To było fajne popołudnie. Polecamy innym. A my na pewno to powtórzymy. Warto!
Klasa 6b
 
P.S. Moi uczniowie prawie na 3 godziny wyłączyli komórki i ze sobą rozmawiali „na żywo”
 I wiecie co? Dali radę i nawet dobrze im poszło. Jestem z nich dumna!
Iga A. Sadowska, wychowawczyni 6b